Edukacja poprzez sztukę w Dyskusyjnym Klubie Książkowym
Opublikowano w dniu
Dzieła sztuki, z którymi stykają się dzieci i młodzież, silnie oddziałują na ich wyobraźnię i zdolności poznawcze. Wyrabiają zmysł artystyczny i samodzielne myślenie. Uwrażliwiają oraz pozwalają na własne poszukiwania zarówno pytań, jak i odpowiedzi. 15 stycznia niezwykle aktywne poszukiwania w Bibliotece w Mościsku poprowadziła młodzież z kl. VIII Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Mościsku oraz z Fundacji Pokolorujmy Szarość z Dobrocina. Spotkanie było kontynuacją ubiegłorocznych warsztatów, podczas których zawiązały się nowe znajomości i obalono kilka stereotypów o osobach z niepełnosprawnością intelektualną.
Podczas naszych styczniowych zajęć chcieliśmy pokazać, że sztuki można uczyć nie tylko poprzez kontakt z oryginalnymi dziełami, ale także przez rozmowę i stwarzanie okazji do własnej aktywności artystycznej. Niezawodna psycholog Grażyna Wojtala poprowadziła pierwsze zabawy integracyjne, które przypomniały nasze twarze i imiona. Pomocna okazała się być także wystawa Mogę być, kim chcę, która towarzyszyła nam podczas spotkania. Jej autorami są właśnie osoby z pasją i talentami – podopieczni fundacji. Pewnie nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że każdy z nas jest utalentowany. Dla każdego talent oznacza coś innego i każdy może go inaczej rozumieć. Najczęściej talent podziwiamy przez pryzmat osiągnięć i dokonań artystycznych lub sportowych. Ale nie o takie talenty nam chodzi. Mamy na myśli talenty niepozorne, nie tak spektakularne, bo codzienne. Przecież każdy z nas, pokonując każdego dnia od nowa trudności związane ze swoimi ograniczeniami, manifestuje niezwykłe talenty w radzeniu sobie z niepełnosprawnością. Bo czyż nie jest talentem nad talentami zorganizowanie sobie życia, będąc człowiekiem całkowicie sparaliżowanym, niewidomym, niesłyszącym…, gdy postawieni w obliczu trudnego doświadczenia zdobywamy się jakże często na nadludzki wysiłek – czytamy w opisie wystawy.
W naszych rozmowach i zabawach plastycznych pomogły nam dwie książki. Pierwsza w nieoczywisty sposób nadaje pozornym pytaniom interesujące treści, podsuwając możliwe odpowiedzi, z których każde są tak samo dobre i właściwe. Książka Oscara Brenifiera „Piękno i sztuka, co to takiego?” pokazuje, że nie ma lepszej zabawy niż samodzielne myślenie. Drugą z towarzyszących nam pozycji była „Sztuka kolorowania. Arcydzieła malarstwa”. Augustin Marion i Benilan Violette zainspirowali nas do działania, podsuwając równocześnie kilka ciekawostek dotyczących znanych obrazów i ich twórców.
Mamy nadzieję, że wspólne działania i ich efekty nie pozwolą młodzieży szybko zapomnieć o sobie nawzajem, a sztuka stanie się kluczem do drugiego człowieka. Nie zgubcie go!