Jesteś tutaj:

Rok: 2021

W nawiązaniu do bajki ,,Potwór” uczyliśmy się: przezwyciężać uprzedzenia, akceptować uczucia przeżywane przez innych oraz szanować cudze poglądy.Wspólnie stworzyliśmy receptę na akceptację innych, która w skrócie brzmi: ,,nie czyń drugiemu co tobie niemiłe”. W zabawach ruchowych dzieci w pełni wyraziły swoje emocje! To było bardzo udane spotkanie z drugą klasą!

Elżbieta Janicka nauczyciel / Maria Kirkiewicz bibliotekarz

Spotkania z podopiecznymi Fundacji Pokolorujmy Szarość zawsze są niezwykłymi wydarzeniami. Tak samo było i tym razem. Wykorzystując świeżo wydane „Legendy i opowieści z Gminy Dzierżoniów”, jedną z bajek Krasickiego „Kruk i Lis” oraz znaną wszystkim „Królewnę Śnieżkę i siedmiu krasnoludków” omówiliśmy cechy charakterystyczne dla legend, bajek i baśni. Wskazywaliśmy na różnice i przytaczaliśmy inne przykłady znanych utworów. Dla utrwalenia Chłopcy otrzymali hasła opisujące poszczególne gatunki, które odpowiednio do siebie dopasowali.

zdj. Fundacja Pokolorujmy Szarość

Zajęcia odbyły się w siedzibie fundacji w Piławie Dolnej. Dziękujemy za zaproszenie i zapraszamy do biblioteki!

W listopadzie zapraszamy do obejrzenia wystawy Edwarda Bienia, prezesa honorowego Stowarzyszenia Kresowian w Dzierżoniowie. Na zdjęciach zobaczyć można m.in. Lwów, Stanisławów, Kołomyję, Krzemieniec, Tarnopol, Chocim i Zaleszczyki.

Śladami polskości po Kresach II RP

Edward Bień

Spotkanie z Karoliną Kuszyk, autorką książki „Poniemieckie” zakończyło jesienny cykl „Herbatka z historią”. Historią, na którą spróbowaliśmy spojrzeć nie od strony wielkiej polityki, lecz  z tej bardziej prywatnej i osobistej. Od strony herbaty i filiżanki, której przeszłość może nie być tak jednoznaczna a wartość sentymentalna łączy często dwie rodziny – niemiecką i polską.                           

Karolina Kuszyk

Temat poniemieckich domów, rzeczy i przestrzeni poruszano w literaturze na wiele sposobów. Znajdziemy go i we wcześniejszych powieściach Henryka Worcella, Eugeniusza Paukszty i tych nieco nam bliższych Olgi Tokarczuk, Pawła Hulle, czy Joanny Bator. To także temat badań naukowych. Książka Karoliny Kuszyk próbuje  połączyć w reportażowych opowieściach osadników i przesiedleńców biografie poniemieckich domów i rzeczy w nich zastanych z odczuciami, jakie budziły i budzą.                                                                 

Spotkanie było doskonałą okazją, aby poruszyć wiele aspektów związanych z trudnymi często relacjami łączącymi poniemieckie ślady obecności i polskiego ducha. Często losy polskich i niemieckich mieszkańców są do siebie bardzo podobne. Wojna pozbawiła ich dobytku życia, wyrywała z własnej ziemi rzucając w nieznane, gdzie wśród obcych nie tylko trzeba zacząć żyć od nowa, ale też na nowo stworzyć historię swojego miejsca. Bez oswojenia jego przeszłości trudno dopisać ciąg dalszy.

D.W.

Czy złota rybka spełni każde marzenie? Jakie są granice spełniania marzeń w opowieści ,,O rybaku i złotej rybce”?

Październik jest miesiącem w którym dorośli czytają ulubione bajki z dzieciństwa. Z tej okazji Samorząd Uczniowski przygotował w bibliotece w Ostroszowicach teatrzyk Kamishibai, w którym przedstawił ulubiona bajkę bibliotekarki. Życzeniom rozwijania pasji do czytania, złożonym małym czytelnikom, towarzyszyło wręczanie Certyfikatów Czytelnika i piernikowych serduszek z napisem: Już czytam!

Witamy w wielkiej czytelniczej przygodzie! Gratulujemy pierwszej klasie uzyskania kolejnego zaszczytnego statusu! Dziękuję Zosi Sendeckiej, Paulinie Kubicz, Roksanie Gołdyn i Weronice Radzińskiej oraz nauczycielce Aleksandrze Bajk Czerwonce za przygotowanie wspaniałego przedstawienia!

M.K.

W środę 3 listopada biblioteka w Roztoczniku zaprasza na warsztaty „Kartkowy misz-masz” (godz.16.00), a o 17.00 na spotkanie z osobą, która wyszła z alkoholizmu.

Spotkanie zorganizowane w ramach projektu: Artystycznie i sportowo – z dala od uzależnień.

Leśnik, żona zbója czy pisarz? Kim zostać w przyszłości? – zastanawiała się w dzieciństwie Justyna Bednarek. Pewnie domyślacie się, która opcja wygrała. Dzięki temu możemy mieć przyjemność z czytania już 55 pozycji jej autorstwa. Na spotkaniu 21 października w Bibliotece Publicznej Gminy Dzierżoniów im. Władysława Reymonta pisarka opowiadała o swojej drodze do wydania pierwszej książki, pomysłach, na które wpada się w najmniej oczekiwanym momencie i bohaterach, których losy zainteresowały już setki czytelników.      

      

Dzieci z klasy drugiej i trzeciej Szkoły Podstawowej w Tuszynie z zaciekawieniem przysłuchiwały się opowieściom, zadając pytania i czynnie uczestnicząc w spotkaniu. Zapytane o co poprosiłyby Babcochę, czyli  czarownicę z jednej z książek Justyny Bednarek „z wielkim nosem, małym koczkiem i walizką pełną czarodziejskich mazideł”, nie miały problemów z odpowiedzią. Pomysły były wspaniałe: aby wszyscy po sobie sprzątali, byli dla siebie mili, uśmiechali się do siebie i czytali książki.                                                                                                      

Równie interesująca okazała się być druga część wizyty autorki. Na warsztatach literacko-plastycznych uczestnicy mogli wykonać własne pacynki ze skarpetek i sporej ilości dodatków zapewnionych przez bibliotekę. Każda wykonana praca nosiła w sobie rys indywidualności. Zabrane do domu będą przypominać o spotkaniu, tak jak autografy pisarki w przyniesionych z domowych biblioteczek książkach i wspólne zdjęcia z autorką. Może staną się także argumentem do napisania własnego opowiadania o skarpetce? Wychodząc z biblioteki większość pacynek miała już nadane imiona. Powodzenia!

D.W.

Spotkanie odbyło się w ramach Dyskusyjnego Klubu Książki i zostało dofinansowane ze środków Instytutu Książki.

12 października uczniowie klasy ósmej zaprezentowali wystawę ,,LEM” wędrując uliczkami Ostroszowic. Mieszkańcy oraz kierowcy w mijających nas samochodach mieli znakomitą okazję uczestniczenia w tej wędrującej wystawie. Było to niesamowicie nośne przedsięwzięcie! W lokalnych mediach napisano o nas : Takiej wystawy w Ostroszowicach jeszcze nie było! Ten swoisty flash mob ludzie zapamiętają na długo!  

Link do tej wystawy do naszej biblioteki przekazało Narodowe Centrum Kultury z Warszawy.   Wystawę można podziwiać w bibliotece w Ostroszowicach! Zapraszamy!

Wystawę przygotowali:   Maria Kirkiewicz, Sławek Oleksak, Elżbieta Janicka, Aleksandra Bajk Czerwonka  

Małgorzata Witko

Jak ocalić wspomnienia, które często nie są jedynie słodką pamięcią dojrzałych gruszek w sąsiednim sadzie? Jak ująć w słowa cienie i chłód pojawiający się na myśl o dzieciństwie? Tego trudnego zadania podjęła się Małgorzata Witko w swojej debiutanckiej książce „Wyrka. Utracony wołyński raj.” Prawdziwą historię polskiej kresowej wsi splotła ze wspomnień swojej rodziny oraz osób, które postanowiły podzielić się własnymi przeżyciami. To ostania chwila na ich dokumentowanie. Wielu z rozmówców nie doczekało się wydania książki, pomimo tego, że od rozpoczęcia pracy nad nią minęły  zaledwie 3 lata.      

Małgorzata Witko w precyzyjny sposób skonstruowała swoją powieść, kładąc nacisk na relacje międzyludzkie i obrazy z codziennego życia w Wyrce i sąsiadujących z nią wioskach. Praca w polu, święta i potrawy, zabawy, drobne radości i kłopoty to główny trzon książki. Znając historię czytelnicy z drżeniem odwracają kolejne kartki oczekując drastycznych opisów, które nierozerwalnie splotły się z historią Kresów Wschodnich. Tymczasem autorka potrafiła znaleźć łagodną równowagę a dramatyczną walkę o życie i tożsamość  przedstawić w nieco odmienny sposób.       

Na spotkaniu w Bibliotece Publicznej Gminy Dzierżoniów im. Władysława Reymonta w Mościsku 15 października historia o sile ludzkiej pamięci była głównym tematem rozmów z autorką. Tymczasem na sali pojawiła się  Bronisława Szota, która pamięć Wyrki nosi nadal ze sobą, tak jak obraz studni z żurawiem na rodzinnym podwórku i smak pierogów z fasolą. Jej obecność  ośmieliła zgromadzone osoby do żywego uczestnictwa w spotkaniu. Krótka prezentacja przygotowana przez Małgorzatę Witko pozwoliła zgromadzonym osobom zapoznać się z topografią i dodatkowymi materiałami związanymi z książką. Zaostrzyła również apetyty na wygranie darmowych powieści z autografem pisarki w szybkim literackim konkursie.          Czas tego wieczoru płynął zdecydowanie innym tempem, pozostawiając niedosyt i pustą ladę, gdzie Wydawnictwo Znak, współorganizator spotkania, umożliwił zakup książek.

Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy pomogli przy realizacji spotkania wspierając zarówno dobrym słowem, jak i pysznym domowym ciastem i napojami.

D.W.                                                                        

Do góry